„Mohican kroczy tą cienką ścieżką, która rozgranicza dwa światy: kontrolować i być kontrolowanym, dając muzyce granej z CD naturalne poczucie porządku, nie nakłada na nią swojego ograniczenia. Muzyczny obraz pokazuje, z cechą charakterystyczną dla Hegla, lekko wysunięty do przodu, ale nie z przesadą. W rzeczywistości największą siłą Mohikanina jest jego zdolność do pokazywania muzyki takiej jaką ona jest, z jej słabościami i dobrymi stronami. Złe nagrania nie są poddawane poprawie, ale szczególnie dobre brzmią spektakularnie.
W rzeczywistości interesującą cechą Mohikanina jest podważanie konieczności stosowania plików wysokiej rozdzielczości co staje się niemal herezją wśród audiofili, którzy potrafią nawet standard CD nazywać lo-fidelity. Mohikan błaga o rozróżnienie i potrafi zaprezentować jak dobrze może grać zwykłe CD. Jest poczucie spójności dźwięku, coś czego zbyt często brakuje i co gubi się w imponującej ilości detali w muzyce granej z plików wysokiej rozdzielczości. Mohican ma również imponującą szczegółowość i scenę dźwiękową, ale nie jest produktem, który kładzie nacisk wyłącznie na to. Jest to po prostu uczciwie mówiąc prawdziwie grający odtwarzacz.
Parafrazując ostatni paragraf „Ostatniego Mohikanina” – czas standardu Red Book powrócił!”
Pełna rekomendacja!
Alan Sircom, Hi-Fi+
czytaj cały: TEST
|